Nowa, odświeżona strona keldata.com

Niedawno dokonaliśmy przebudowy naszej strony internetowej aby stała się ona miejscem jeszcze bardziej przyjaznym dla naszych klientów.

www.keldata.com

Zapraszamy do odwiedzin.

Konwersja dowolnego pliku graficznego do formatu PDF w systemie Windows 10

Do konwersji dowolnego pliku graficznego do formatu PDF w systemie Windows 10 nie trzeba pobierać żadnego dodatkowego oprogramowania ani stosować skomplikowanych sztuczek.

Z pomocą przychodzi standardowo wbudowana w system operacyjny aplikacja Zdjęcia.

Po otworzeniu obrazu w tym programie wystarczy kliknąć przycisk menu po prawej stronie okna (trzy kropki) a następnie Drukuj .

Spowoduje to otwarcie kolejnego okna dialogowego, w którym można wybrać drukarkę z menu rozwijanego; należy wybrać wybrać drukarkę Microsoft Print to PDF. 

Teraz w oknie dialogowym wystarczy wprowadzić nazwę pliku i jego lokalizację docelową a następnie potwierdzić przyciskiem Zapisz .

Rsync i błąd: Corrupted MAC on input

Podczas synchronizacji rsync'iem jakiś czas temu pojawił mi się problem w jednym z serwerów. Wyskoczył błąd "Disconnecting: Corrupted MAC on input" i została przerwana synchronizacja reszty plików. Generalnie problem dotyczył plików o dużych rozmiarach, małe były synchronizowane. Całość dodatkowo była puszczona w tunelu po SSH. Ponowna próba synchronizacji zawsze kończyła się tak samo (prędzej czy później).

Często w takim przypadku należy sprawdzić przewody sieciowe, porty przełączników (ruterów), kart sieciowe, niektórzy wskazują też na problem z pamięcią RAM.

W moim przypadku pomogła wymiana karty sieciowej WiFi, która była na USB, na kartę WiFi na PCI.  Sama karta była dobra, miałem jednak w tym serwerze już wcześniej problemy z portami USB i tutaj leżał problem. Akurat w tym przypadku nie mogłem połączyć go po kablu.

Podobno czasami pomaga też komenda

ethtool -K eth0 tx off

akurat u mnie to nie zadziałało. 

Utrzymanie aktywnego połączenia SSH w Linuksie

Pracując stale po SSH z serwerem może nas denerwować okresowe rozłączanie połączenia, gdy przez jakiś czas jesteśmy nieaktywni. Aby temu zaradzić możemy ustawić aby zdalny komputer (lub nasz) wysyłał co określony czas pusty pakiet, dzięki któremu nasza sesja nie zostanie zerwana.

Aby to zrobić otwieramy w naszym ulubionym edytorze (ja posłużę się mcedit) plik ssh_config na komputerze lokalnym (lub zdalnym, w zależności która maszyna ma odpowiadać za podtrzymywanie połączenia)

sudo mcedit /etc/ssh/ssh_config

i dodajemy na końcu pliku wpis

ServerAliveInterval 90

dzięki czemu co 90 sekund będzie wysyłany pusty pakiet do maszyny z którą mamy sesję po SSH. Zapisujemy plik i pozostaje nam tylko uruchomić ponownie SSH

sudo service ssh restart

Linux Mint 15 Olivia - zaktualizowanie z 14-ki

29 maja została wydana nowa wersja popularnej dystrybucji Linux Mint oznaczona numerem 15. Mając zainstalowaną wersję 14 Nadia, nie musimy wykonywać nowej instalacji. Wystarczy kilka komend w konsoli, aby zaktualizować do wersji 15 naszego linuksa.

A więc po kolei, wykonujemy kolejno następujące komendy:

sudo sed -i 's/quantal/raring/' /etc/apt/sources.list

sudo sed -i 's/nadia/olivia/' /etc/apt/sources.list

sudo apt-get update && sudo apt-get dist-upgrade

sudo apt-get upgrade

sudo shutdown -r now

Po ponownym uruchomieniu możemy cieszyć się nową wersją Minta.

Sformatowanie dysku twardego z poziomu konsoli w linuksie

Pokażę, jak za pomocą programu fdisk przygotować nowo dołożony dysk twardy do pracy z naszym linuksem. Musimy posiadać prawa roota, więc jeżeli jeszcze nie jesteśmy zalogowani na roota to wykonujemy komedę:

su

lub

sudo su

w zależności od dystrybucji linuksa z jakiej korzystamy. Następnie znajdujemy nazwę naszego dysku, aby to zrobić wydajemy komendę:

fdisk -l

Otrzymamy listę naszych dysków. W moim przypadku nowym dyskiem  będzie dysk hdb (często może to być sdb lub inny). Jak widać po wpisie dysk nie posiada partycji. Zanim uruchomimy fdisk nasz dysk musi być odmontowany. Sprawdzamy to za pomocą komendy:

df

 Jeżeli dysk jest zamontowany wykonujemy:

umount /dev/hdb

aby go odmontować i tworzymy nową partycję:

fdisk /dev/hdb

Wciskamy "n" aby utworzyć nową partycję

potwierdzając przyciskiem "Enter". Następnie "p" dla partycji podstawowej oraz "1" aby utworzyć pierwszą partycję na dysku. Początek dla pierwszego i ostatniego cylindra wybieramy domyślne wartości jeżeli chcemy partycję mieć na całym dysku.

Aby zmienić system plików wybieramy "t", a następnie "83" dla systemu "Linux". Wybory każdorazowo potwierdzamy przyciskiem "Enter".   Zanim wybierzemy system "Linux" możemy wciskając "L" zobaczyć listę typów systemu plików. Zapisujemy partycję wybierając "w".

Teraz pozostało nam sformatowanie partycji. Moim formatem będzie ext4:

mkfs.ext4 /dev/hdb1

Oczywiście system operacyjny musi wspierać ext4 (w innym wypadku zamieniamy na ext3 lub inny obsługiwany).

Teraz tworzymy punkt montowania dla nowej partycji i montujemy ją:

mkdir /media/nowydysk

mount /dev/sdb1 /media/nowydysk

otwieramy w jednym z edytorów plik fstab np. nano

nano /etc/fstab

i dodajemy na końcu poniższą linię aby dysk był montowany na starcie:

/dev/hdb1 /media/nowydysk ext4 defaults 1 2

Zapisujemy plik fstab. Jeżeli wszystko obyło się bez problemów po ponownym uruchomieniu nasz nowy dysk powinien zostać automatycznie zamontowany.

Synchronizacja Dysku Google w Ubuntu

W momencie pisanie tego artykułu oficjalny klient Dysku Google dla systemów linuksowych nie istnieje. W chwili obecnej istnieją dwa w miarę sensowne rozwiązania tego problemu: programy InSync oraz Grive.

Oba nie osiągnęły jeszcze statusu wersji stabilnych.

InSync w wersji dla linuksa jest w wersji beta, i dopóki nie osiągnie wersji stabilnej będzie bezpłatny, później jednak będzie trzeba zapłacić. Przygotowany z myślą o linuksach działających w środowisku graficznym.

Grive z założenia ma być otwarty i bezpłatny, a działa w środowisku konsolowym. Dla administratorów działających na serwerowych wersjach linuksów, Grive może okazać się lepszym rozwiązaniem, gdy potrzeba zsynchronizować jakiś katalog z Google Drive. W moim przypadku ten program okazał się najbardziej idealny i dlatego opiszę co trzeba zrobić, aby poprawnie "hulał".

W chwili pisania tego artykułu (wersja Grive 0.3.0) Grive synchronizuje katalogi i pliki w obie strony, nie obsługuje jednak dokumentów Google'owskich. Jak twierdzi autor programu Grive, nie jest to łatwe do zaimplementowania, a on sam nie potrzebuje takiej funkcjonalności i nie planuje jej wdrażania w przyszłości.

Wersja udostępniona na WebUpd8 PPA, według autora obsługuje Ubuntu w wersjach od 10.04 do 12.10. Więc zaczynamy.

Uruchamiamy następujące komendy w konsoli:

sudo add-apt-repository ppa:nilarimogard/webupd8

sudo apt-get update && sudo apt-get install grive

czyli dodajemy nowe repozytorium, odświeżamy je i instalujemy. Teraz przechodzimy do katalogu, który chcemy synchronizować z Dyskiem Google'a (jeżeli jest taka to musimy go wcześniej utworzyć komendą mkdir) i uruchamiamy Grive komendą:

grive -a

Autoryzujemy dostęp dla aplikacji. Zobaczymy w terminalu adres URL który musimy skopiować do przeglądarki, gdzie zostaniemy zapytania o pozwolenie na dostęp programu Grive do Dysku Google. Zgadzamy się i wklejamy do konsoli otrzymany kod autoryzacji.

Grive nie robi niestety synchronizacji automatycznie, więc kiedy będziemy chcieli zsynchronizować nasze pliki musimy wejść do naszego katalogu i uruchomić komendę (już bez parametru -a)

grive

Możemy to zautomatyzować poprzez napisanie odpowiedniego skryptu i wrzuceniu go do crontaba, aby co określony czas się uruchamiał.